Jako Rodzic prawdopodobnie chcesz dla swojego dziecka jak najlepiej. Chcesz by było szczęśliwe, by się rozwijało, miało możliwości i… miało w życiu lepiej i łatwiej niż Ty. 

Jeśli tak – to świetnie, bo tak się składa, że Ty jesteś największą bohaterką swojego dziecka, największym autorytetem i największym źródłem życiowej wiedzy. 

Dla dziecka, nie ma nic lepszego niż szczęśliwy rodzic. Dlaczego? Bo nie ważne co do dziecka mówimy, one przede wszystkim uczą się przez obserwację. Zatem skoro tak dużo mówimy o szczęśliwym dziecku, warto zadbać o siebie. 

Uważamy, że to co czyni nas, rodziców, szczęśliwymi, to w dużej mierze rozumienie naszych dzieci. A żeby dzieci rozumieć, warto pracować nad sobą, rozwijać się i być świadomym. Problemy w życiu nas dorosłych, jak i dzieci, to coś co prędzej czy później się pojawi. Nie będą one ani przyjemne, ani miłe, ani nie jesteśmy się w stanie na nie przygotować. 

Z drugiej strony, widzimy jakie wyzwania już dziś stoją przed młodymi ludźmi: 

• szybkie tempo życia, 
• wirtualny świat, 
• presja rówieśników, przerysowane obrazy wyglądu i życia płynące z social mediów. 

To nie przypadek, że młodym ludziom nie jest łatwo poradzić sobie w takim świecie. My sami dorastaliśmy przecież w innym. Czas spędzaliśmy na podwórku, a relacje nawiązaliśmy i budowaliśmy tylko w świecie realnym. 

Takiego świata jednak już nie ma. 

Jest inny i w takim świecie w otoczeniu technologii, ze smartfonem w jednej ręce i laptopem pod drugą, dorastać będa nasze dzieci. 

Jeśli jako rodzic chcesz by Twoje dziecko lepiej odnalazło się w dzisiejszm świecie, chcesz by nie tylko dobrze się uczyło, ale dobrze radziło sobie z relacjami z rówieśnikami, miało spokojną głowę i umiało radzić sobie z emocjami. 

To sięgnij po tę przełomową książkę “Zacznijmy od minuty uważności”

Jako rodzic, zatrzymaj się, zrób najlepszy prezent sobie i swojemu dziecku.

Z którego mamy nadzieję, będziecie oboje korzystać nie tylko podczas okresu dorastania czy nauki, ale przez całe życie. 

To książka dla rodziców, dla których rozwój ich dzieci nie jest obojętny.

Jestem córką nauczycielki i mamą trójki dzieci. Tak zaczynam zazwyczaj warsztaty jakie prowadzę, a przez ostatnie lata wzieło w nich udziała już ponad 1.600 Pań Nauczycielek i Dyrektorek placówek – żłobków, przedszkoli i szkół podstawowych. Wiem, że nasz system edukacji to nie bajkowa kraina, nie tylko dzieci potrafią dać nauczycielom w kość. Są też rodzice, którzy mają swoje wymagania, no i jest zmieniająca się stale podstawa programowa oraz wytyczne ministerstwa edukacji.

Patrząc na to wszystko mam nieodparte przeczucie, że to jak wygląda nauczanie i nasz system- wymaga zmiany. Czasy, tempo życia i rozwój technologii są diametralnie inne, niż jeszcze jedno pokolenie temu. 

Mam też wrażenie, że praca z dziećmi i uczenie ich, wymaga zmian, bo zmieniła się nasza rzeczywistość. 

Wiem też, że prowadząc warsztaty dla nauczycieli i chodząc od placówki do placówki, nieważne jak dobre byłyby to warsztaty, nie starczyłoby mi życia by podzielić się wiedzą, chociażby z częścią nauczycieli. 

Jednocześnie prowadząc warsztaty zamiast ekscytacji i głodu wiedzy, słyszałam pukające do sali wypalenie i bunt nauczycieli – do systemu, do dzieci i do rodziców. Do tego jak to wygląda.

Mimo to, za każdym razem warsztat kończył się pozytywnym odbiorem, a ja czytałam w ankietach od Pań nauczycielek:

• “Ekscytujące”

• “Cudowne” 

• “Pozytywnie nakręcające.”

• “Superwiedza i umiejętności do wykorzystania w życiu osobistym i zawodowym”

• “Rewelacyjne warsztaty, rzeczowe, z mnóstwem pomysłów i rozwiązań.

• “Szkolenie skłoniło mnie do refleksji nad sobą. Natchnęło do pracy nad sobą.”

•  “Pozwala spojrzeć z innej perspektywy na dzieci, daje narzędzia do efektywnej pracy.”

99% Pań dawało mi ocenę 6 w 6 stopniowej skali. Każda kolejna ankieta utwierdzała mnie, że moim obowiązkiem jest spisanie tego, czym dzielę na warsztatach i po prostu oddanie tej wiedzy w ręce nauczycieli. Tak powstała nasza książka.

Z dziećmi pracuję od 2011 roku. Na zajęcia, które prowadzimy uczęszcza ponad 15.000 dzieci w niemal 400 placówkach.

W placówkach publicznych i prywatnych, w dużych miastach, miasteczkach i na wsiach. W żłobkach, przedszkolach, szkołach podstawowych. W miejscach gdzie niczego nie brakuje i tam, gdzie mury oddają jeszcze ducha poprzedniej epoki. 

Książka to konkretna wiedza. Wiedza poparta doświadczeniem, ale przede wszystkim konkretne, i co ważne, sprawdzone w pracy z dziećmi ćwiczenia, które jako nauczycielka będziesz mogła zastosować w codziennej pracy z dziećmi. 

A wszystko po to, by Tobie jako nauczycielce, pracowało się lepiej i przyjemniej. Po to by się nie wypalić, po to by dzieci były zmotywowane i chętne do nauki i współpracy.

To książka, która pokazuje jak dokonać wielkiej zmiany, zaczynając dosłownie od wprowadzania ćwiczeń z dziećmi, które nieraz trwają mniej niż minutę. 

Wierzę, że to książka, która w prosty sposób zmieni to jak pracujesz na lepsze.